Na razie podjęto decyzję o leczeniu zachowawczym, które ma potrwać pięć tygodni.

Do kontuzji kolana doszło 22 września w meczu ligowym z Cracovią (2:1). 26-letni pomocnik opuścił boisko w 25. minucie i pierwsze badania wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i poinformowano, że jego przerwa w występach potrwa co najmniej sześć miesięcy.

Reklama

Wówczas jednak, ze wzgledu na bardzo silny obrzęk i wyjątkowo bolesny uraz, nie było możliwości szybkiego badania fizykalnego zawodnika. Dlatego - w wyniku porozumienia sztabu medycznego Legii z zawodnikiem - podjęto decyzję, że Cafu wyjedzie na dodatkową konsultację, do profesora Noronha. Mniejszy obrzęk umożliwił badania, które wykazało, że staw kolanowy jest stabilny. Wykluczyło także uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego, potwierdzając niestety częściowe uszkodzenie więzadła krzyżowego pobocznego przyśrodkowego - napisano na oficjalnej stronie wicemistrza Polski.

Reklama

Po 11 kolejkach Legia zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli ekstraklasy. Do lidera Pogoni Szczecin traci cztery punkty.

Reklama