Premier poinformował, że w środę spotkał się z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem oraz z szefową Ministerstwa Sportu Danutą Dmowską-Andrzejuk.

Reklama

"Omawialiśmy zasady możliwego powrotu do sportu, zwłaszcza sportowców, którzy chcą ćwiczyć, muszą ćwiczyć przed olimpiadą, która została o rok przełożona, ale chcemy, żeby jak najwięcej polskich odnosiło wiele sukcesów" - powiedział szef rządu.

"Rozmawialiśmy również o Ekstraklasie i tutaj umówiliśmy się w taki sposób, że za tydzień do dwóch tygodni od wczoraj otrzymam propozycję ze strony PZPN i Ekstraklasy, w jaki sposób mogłoby wyglądać rozgrywki czy powrót do rozgrywek i w jakim etapie" - dodał premier.

"Kiedy zobaczymy te procedury, przedyskutujemy oczywiście z ministrem zdrowia, z panem ministrem Łukaszem Szumowskim i podejmiemy wtedy decyzje dotyczące tego, czy i na jakich zasadach taki powrót do rozgrywek jest możliwy, pewnie nie wcześniej niż za miesiąc, ale w takiej perspektywie można dyskutować o tym, oczywiście bez publiczności na trybunach, bo wiemy, że to był jeden z dużych błędów popełnionych przez naszych przyjaciół z zachodniej Europy" - mówił.

Morawiecki dodał, że "już dziś związki sportowe, w szczególności PZPN i Ekstraklasa, dyskutują o tym, jakie musiałyby być te reguły spełnione przez nich, żeby państwo polskie i w szczególności Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny, mogli dopuścić do rozgrywek, na jakich zasadach, oczywiście bez widzów, bez publiczności".

W środę po spotkaniu z premierem komunikat wydała też Ekstraklasa SA, w którym poinformowała, że nie wyznaczyła jeszcze daty wznowienia piłkarskich rozgrywek.

Reklama

"Zostanie ona ustalona dopiero po uzyskaniu informacji od UEFA dotyczących terminarza międzynarodowego oraz po decyzjach o zakończeniu obowiązywania zakazów wprowadzonych przez rząd" - napisano.

Jako termin powrotu do ligowej rywalizacji brany jest m.in. przełom maja i czerwca, ale - jak zaznaczono w środowym komunikacie - to tylko jeden z wielu wariantów.(PAP)

mm/ gb/ par/