Piast, mistrz z ubiegłego roku, i Lech mają po 60 punktów. O sześć wyprzedzają Śląsk Wrocław, który jednak nie ma już szans na zajęcie drugiego miejsca. Nawet w przypadku zrównania się dorobkiem z ekipami z Gliwic i Poznania na koniec sezonu nie wyprzedzi śląskiej drużyny, gdyż ta miała więcej punktów po zasadniczej części rozgrywek, a to czynnik decydujący przy ich równej liczbie po 37. kolejce.

Reklama

Wrocławianie mają natomiast szansę wyprzedzić "Kolejorza", ponieważ oba zespoły w 30 kolejkach zgromadziły tyle samo punktów, ale Śląsk ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań w sezonie zasadniczym, co w takim przypadku ma zasadnicze znaczenie.

Wszystkie te rozważania mogą być stać się nieaktualne już w środę, kiedy drużyny tzw. grupy mistrzowskiej rozegrają przedostatnią serię meczów. Piast czeka wyjazd do Szczecina i konfrontacja z Pogonią, która w fazie finałowej jeszcze nie wygrała. Z kolei Lech zmierzy się na wyjeździe z czwartą w tabeli Cracovią, która jednak podobnie jak piąta Lechia Gdańsk przepustkę do Ligi Europy może wywalczyć już tylko dzięki triumfowi w Pucharze Polski (finał 24 lipca w Lublinie).

Legia Warszawa, która w sobotę świętowała zdobycie 14. w historii mistrzostwa kraju, w środę zagości w Gdańsku, by zmierzyć się z Lechią. W tym i poprzednim sezonie żadnej z pięciu potyczek w tej parze nie wygrali gospodarze, a biało-zieloni na zwycięstwo nad stołecznym zespołem przed własną publicznością czekają od 11 maja 2016.

We wtorek po raz przedostatni w sezonie zaprezentują się drużyny z tzw. grupy spadkowej, choć trzy, które opuszczą ekstraklasę, znane są już od dłuższego czasu. ŁKS, Korona i Arka grają już tylko o honor i godne pożegnanie się z krajową elitą. Z kolei Górnik Zabrze z Rakowem Częstochowa toczą pojedynek o "mistrzostwo" grupy i dziewiątą lokatę w tabeli.

W najbliższej kolejce zabrzanie, którzy po restarcie rozgrywek po przymusowej przerwie spowodowanej koronawirusem zdobyli tyle samo punktów co Legia i Piast, a tylko jeden mniej od najlepszego w tym okresie Lecha, w Gdyni spotkają się z Arką. Raków w meczu beniaminków zagra w Łodzi w ŁKS. Zespół trenera Wojciecha Stawowego w dziewięciu występach po pandemicznej pauzie zdobył tylko punkt.

Reklama

Wszystkie spotkania 36. kolejki zostaną rozegrane o godz. 20.30.

Program 36. kolejki (wszystkie mecze o godz. 20.30):
14 lipca, wtorek

Arka Gdynia - Górnik Zabrze
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Kraków
ŁKS Łódź - Raków Częstochowa
Wisła Płock - Korona Kielce


15 lipca, środa

Cracovia Kraków - Lech Poznań
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław