To będzie debiut Gołębiewskiego w roli szkoleniowca mistrzów Polski; zastąpił zwolnionego w poniedziałek Czesława Michniewicza.
Powiedziałem chłopakom, że dla mnie jutrzejszy mecz to jak finał Ligi Europy. Chcę wystawić najsilniejszy skład i wygrać. Legia na pewno musi grać odważnie, widowiskowo, dla kibiców. To wszystko zweryfikuje boisko - stwierdził na środowej konferencji prasowej.
Gołębiewski przyznał, że rozmawiał już z częścią zawodników, a w środę ma zaplanowane spotkania z pozostałymi. Wszyscy mają szansę zaistnieć w drużynie i będą potrzebni. Mamy szeroką i bardzo jakościową kadrę(...). Widziałem wczoraj wielkie zaangażowanie na treningu. Każdy chce pomóc w wyjściu z dołka - dodał, cytowany przez portal legia.net, dotychczasowy trener zespołu trzecioligowych (czwarty poziom) rezerw Legii.
Przeciwko Świtowi stołeczna drużyna zagra m.in. bez takich zawodników jak: Artur Boruc, Maik Nawrocki, Tomas Pekhart, Mateusz Hołownia, Joel Abu Hanna.
Jestem trenerem, który twardo stąpa po ziemi. Pokora i praca, to moje dwie najważniejsze cechy. Wiem, czego wszyscy ode mnie oczekują.(...) Widzę sporo zdolnej młodzieży, ale zawsze mówię, że nie wiek jest wyznacznikiem tego, że ktoś ma grać w pierwszej drużynie Legii, tylko jakość - ocenił szkoleniowiec drużyny z Łazienkowskiej.
41-letni Gołębiewski przejął zespół, który poniósł siedem porażek w ekstraklasie i zajmuje 15. miejsce, tuż nad strefą spadkową. W niedzielę jego nowi podopieczni zagrają o ligowe punkty z Pogonią Szczecin.
(...) Najlepszą atmosferę buduje się poprzez zwycięstwa. Wczoraj przekazałem zawodnikom, że musimy zrobić wszystko, aby wejść na zwycięską ścieżkę. Wtedy i my troszkę odetchniemy, i opinia publiczna troszkę bardziej nas wesprze - podkreślił.