Przedłużenie kontraktu z Amaralem było jednym z priorytetów władz Lecha. Portugalczykowi umowa kończyła się w czerwcu przyszłego roku i już w styczniu mógłby negocjować warunki z nowym klubem.
Joao jest w tym sezonie naszym czołowym piłkarzem, świetnie uzupełnia się na boisku z Mikaelem Ishakiem i pozostałymi kolegami w ofensywie. Notuje doskonałe statystyki goli i asyst, już w tym momencie ma pod tym względem najlepszy wynik indywidualny w karierze. Te jego osiągnięcia przekładają się na wynik drużyny, która jest liderem ekstraklasy. Dlatego od dłuższego czasu byliśmy zdecydowani na kontynuowanie współpracy. Rozmowy też poszły bardzo szybko i sprawnie, więc razem możemy szykować się wiosną do walki o trofea - powiedział dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Amaral trafił do "Kolejorza" latem 2018 roku, ale po półtora roku gry był dwukrotnie wypożyczany do portugalskiego Pacos de Ferreira. W czerwcu wrócił do Poznania. Jesień miał niezwykle udaną, w klasyfikacji kanadyjskiej (gole i asysty) zajmuje drugie miejsce za Hiszpanem Ivim Lopezem z Rakowa Częstochowa.
Podopieczni trenera Macieja Skorży po 19 kolejkach zajmują pierwsze miejsce w ekstraklasie, mając cztery punkty przewagi na wiceliderem Pogonią Szczecin.