Olsen już w wieku 18 lat opuścił Danię i trafił z Broendby Kopenhaga do Interu Mediolan. Kariery w Serie A jednak nie zrobił i najpierw był wypożyczony do ligi norweskiej do Stroemsgodset, a później, kiedy rozstał się z już z włoskim zespołem, trafił do Haugesund. Następnie bronił barw RC Lens, Grasshoppers Zurych, FC Helsingoer i ostatnio Aarhus.
Szukaliśmy zawodnika środka pola, który nie tylko potrafi wywiązać się ze swoich zadań w destrukcji, ale i wspomóc zespół w rozgrywaniu akcji ofensywnych. Patrick to piłkarz nieustępliwy, z bardzo dobrą techniką, potrafiący odebrać piłkę i obsłużyć kolegów dokładnym podaniem. Pokazał również nie raz, że sam też potrafi wpisać się na listę strzelców - scharakteryzował piłkarza dyrektor sportowy Śląska Dariusz Sztylka.
Przez ostatnie 4,5 sezonu Olsen regularnie występował w swoich drużynach i w sumie w tym okresie rozegrał 154 mecze, w których strzelił 17 goli i zaliczył 15 asyst.
To nie ostatnie ruchy transferowe Śląska w tym okienku. Być może już jutro zakończy się saga ze sprzedażą Erika Exposito. Informacje o tym, że hiszpański napastnik opuści Wrocław zaczęły się pojawiać już w grudniu, ale długo brakowało konkretów. Piłkarz nie znalazł się w kadrze na dwa pierwsze mecze wiosenne, bo lada moment miał zostać wytransferowany. Wszystko wskazuje, że Śląsk do końca tego tygodnia potwierdzi sprzedaż piłkarza. Na konto klubu trafią co najmniej dwa miliony euro, bo co najmniej tyle chcieli wrocławianie za swojego najlepszego strzelca w tym sezonie.