Raków jest o krok od awansu do elitarnej Ligi Mistrzów, czego do tej pory dokonały tylko dwa polskie kluby - Legia (dwukrotnie) i Widzew Łódź.

Reklama

W poprzednich rundach podopieczni Dawida Szwargi wyeliminowali Florę Tallin, Karabach Agdam, a we wtorek Aris Limassol, wygrywając na Cyprze 1:0 (wcześniej u siebie 2:1). Ostatnią przeszkodą będzie FC Kopenhaga.

Raków nie wygrał dwóch ostatnich meczów

Być może właśnie obowiązki w europejskich pucharach odbijają się na postawie Rakowa w krajowej lidze, w której nie wygrał dwóch ostatnich meczów. Zremisował u siebie z Wartą Poznań 2:2 i przegrał w Gliwicach z Piastem 1:2.

Reklama

Trener Szwarga już kilka dni temu przypominał jednak, że jego zespół grał z niewygodnymi dla siebie rywalami.

Z Wartą i Piastem w poprzednim sezonie również mieliśmy kłopoty. Wprawdzie dwukrotnie wygraliśmy z Piastem (po 1:0 - PAP), ale m.in. po golu w 90. minucie. A z Wartą w tamtym sezonie zremisowaliśmy na wyjeździe. Mamy więc świadomość, że graliśmy z zespołami, które po prostu dobrze przygotowały się do meczu z nami - podkreślił.

Reklama

W sobotę o godz. 17.30 Raków, który ma jeszcze mecz zaległy (zgromadził 4 pkt w trzech spotkaniach), podejmie Stal. Teoretycznie drużyna Szwargi będzie zdecydowanym faworytem, ale... w poprzednim sezonie mielczanie, podobnie jak Warta i Piast, sprawili częstochowskim piłkarzom kłopoty. U siebie Raków wygrał tylko 3:2, a na wyjeździe zremisował 0:0.

Na czele tabeli są trzy drużyny z dorobkiem 7 pkt i jednym meczem zaległym - Legia, Lech i Cracovia. Czwarte Zagłębie Lubin również zgromadziło 7 pkt, ale w czterech spotkaniach.

Legia i Lech w Lidze Konferencji

Piłkarze z Warszawy i Poznania godzą obowiązki w ekstraklasie z występami w Lidze Konferencji. W czwartek czekają ich wyjazdowe mecze, odpowiednio, z Austrią Wiedeń i Spartakiem Trnawa. Dlatego swoje spotkania 5. kolejki rozegrają w niedzielę.

Legioniści podejmą o godz. 20.00 przedostatnią Koronę, a "Kolejorz" zmierzy się o 17.30 na wyjeździe z ostatnim Śląskiem. Kielczanie i wrocławianie zdobyli na razie po 1 pkt, pozostają jedynymi w ekstraklasie zespołami bez zwycięstwa. Na pewno więc nie będą faworytami w meczach z drużynami "eksportowymi".

Kolejka rozpocznie się od piątkowych potyczek Zagłębia Lubin z beniaminkiem Puszczą Niepołomice (o godz. 18.00) oraz Górnika Zabrze z Widzewem Łódź o 20.30.

Starcie w Zabrzu to konfrontacja dwóch wielkich firm polskiego futbolu. Górnik zgromadził na razie 4 pkt, a Widzew - 6, ale wydaje się, że faworytem będą zabrzanie. W poprzednim sezonie wyjątkowo dobrze grało im się z łodzianami. U siebie Górnik zwyciężył aż 3:0, a na wyjeździe 3:2.

Oprócz Rakowa, Legii i Lecha w europejskich pucharach występuje Pogoń, ale wszystko wskazuje na to, że w czwartek jej przygoda się zakończy. Szczeciński zespół podejmie w 3. rundzie el. Ligi Konferencji KAA Gent, z którym w Belgii przegrał aż 0:5.

Natomiast w krajowej ekstraklasie "Portowców" czeka w niedzielę o 15.00 wyjazdowy mecz z beniaminkiem ŁKS Łódź.

Kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie Cracovii z Piastem Gliwice.

Program 5. kolejki: 18 sierpnia, piątek KGHM Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice (18.00) Górnik Zabrze - Widzew Łódź (20.30) 19 sierpnia, sobota Radomiak Radom - Warta Poznań (15.00) Raków Częstochowa - PGE FKS Stal Mielec (17.30) Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok (20.00; w Gliwicach) 20 sierpnia, niedziela ŁKS Łódź - Pogoń Szczecin (15.00) Śląsk Wrocław - Lech Poznań (17.30) Legia Warszawa - Korona Kielce (20.00) 21 sierpnia, poniedziałek Cracovia Kraków - Piast Gliwice (19.00)