Kibice Legii nie pałają miłością do Platformy Obywatelskiej

Nie jest żadną tajemnicą, że kibice z "Żylety" maja na pieńku z rządzącą partią. W przeszłości nie raz "oberwał" od nich Donald Tusk. Ostatnio na trybunie, na której zasiadają najzagorzalsi legioniści pojawiały się transparenty "krytykujące" minister edukacji Barbarę Nowacką i szefa resortu sportu Sławomira Nitrasa. Teraz fani z Łazienkowskiej uderzają w Trzaskowskiego.

Reklama

"Żyleta" Trzaskowskiemu mówi stanowcze "nie"

Na domowych meczach z Chelsea Londyn i Jagiellonią Białystok na "Żylecie" pojawiły się transparenty nawołujące innych kibiców, by w zbliżających się wielkimi krokami wyborach prezydenckich nie oddawali swoich głosów na Trzaskowskiego. Na trybunie wywieszono transparenty o treści: "18.05, 1.06 byle nie Trzaskowski" i "Trzaskowski - popiera aborcję, nielegalną imigrację, LGBT, zabraniał Marszu Niepodległości, popierał Nord Stream 2 i uważa, że lotnisko mamy w Berlinie! Czemu milczy o tym w kampanii wyborczej?".

Reklama

Legia odcięła się od kibiców z "Żylety"

Na przygotowaną przez kibiców z "Żylety" akcję z transparentami wymierzonymi w Trzaskowskiego zareagował klub. Legia odcięła się od części swoich kibiców.

Wśród kibiców Legii są osoby identyfikujące się z różnymi stronami sceny politycznej, także te apolityczne, niezainteresowane jakąkolwiek tego typu identyfikacją. Wartości klubu oparte są na wzajemnym szacunku, tolerancji, pasji i uczciwej rywalizacji sportowej, a środowisko kibiców klubu łączy przywiązanie do długiej, niepodległościowej historii i wolnościowej tradycji Legii - czytamy w komunikacie klubu.