Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej trener Orest Lenczyk przyznał, że w trakcie przygotowań do meczów z Podgoricą była brana pod uwagę absencja Grodzickiego (nie zagra z powodu czerwonej kartki, którą zobaczył jeszcze w barwach Ruchu Chorzów).
Z kolei Voskamp narzeka na ból w kolanie i nie sądzę, żeby w ciągu kilku godzin coś się zmieniło. W związku z tym bierzemy do Czarnogóry 18 zawodników, wśród których jest 2-3 piłkarzy dołączonych do składu, by ten limit wypełnić - mówił.
Lenczyk przyznał, że sztab szkoleniowy dysponuje licznymi informacjami na temat środowych rywali, "ale czy są one wystarczające, to okaże się na miejscu". My bardziej zajmujemy się sobą niż przeciwnikiem, ale w drużynie rywali są zawodnicy, którzy potrafią grać w piłkę i zachować się w ataku. Przed nami ogromne zadanie do wykonania w defensywie i nie ukrywam, że najtrudniejsze wyzwanie czeka parę środkowych obrońców - dodał.
Zdaniem trenera mecz w Podgoricy trzeba rozegrać bardzo mądrze i z wielką ambicją, aby rewanż we Wrocławiu "nie był udręką".
Bramki zdobyte na wyjeździe dają dużą szansę w rewanżu. Nie jestem zadowolony ze skuteczności zespołu w ostatnich meczach. Biorąc jednak pod uwagę około trzydziestu przeprowadzonych treningów, mam nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z konfrontacji w Czarnogórze - podkreślił.
W okresie przygotowawczym mistrzowie Polski rozegrali sześć spotkań kontrolnych. Wygrali dwa (ze Slovanem Bratysława 1:0 i Ślęzą Wrocław 2:0), jeden zremisowali, a trzy przegrali.
"Graliśmy z zespołami, z którymi nie chcieliśmy, żeby było łatwo. Ci zawodnicy, którzy występowali w tych spotkaniach są blisko pierwszej jedenastki w najbliższych meczach. Wiemy, w jakim miejscu jest forma poszczególnych piłkarzy. Na trzech-czterech pozycjach mogę wystawić po dwóch zawodników, ale do końca nie będę wiedział, czy zrobiłem dobrze" - przyznał Lenczyk.
Wrocławianie do Czarnogóry wylecą we wtorek rano. Na godz. 20 zaplanowana została przedmeczowa konferencja prasowa szkoleniowca mistrzów Polski, po której odbędzie się oficjalny trening. Spotkanie rozpocznie się w środę o godz. 20.45, a bezpośrednio po jego zakończeniu drużyna wróci do Polski. Rewanż zaplanowano na 25 lipca.
Już w sobotę i niedzielę zespół Śląska weźmie natomiast udział w towarzyskim turnieju piłkarskim Polish Masters, w którym zagrają także Benfica Lizbona, Athletic Bilbao i PSV Eindhoven. Zagramy w tych meczach, mając ogromną satysfakcję z występów z takimi zespołami, ale także biorąc pod uwagę to, że nie mogę skorzystać z zawodników, którzy będą odpowiadać za potyczkę z Podgoricą - zakończył trener.