Jose Mourinho zwrócił uwagę na fakt, że w pierwszym meczu jego piłkarze zbyt delikatnie obchodzili się z "Lewym". On praktycznie nie był faulowany. Nie jestem za promowaniem agresywnej gry, ale to był nasz błąd. Dla porównania Cristiano Ronaldo już w początkowej fazie meczu aż pięciokrotnie był powstrzymywany w nieprzepisowy sposób - podkreślił portugalski szkoleniowiec.

Reklama

Co oznaczają słowa szkoleniowca Realu? Jednego możemy być pewni. W rewanżowym pojedynku nikt z "Królewskich" nie będzie obchodził się jak z jajkiem. Polak musi uważać na swoje nogi, bo rywale będą grali przeciwko niemu bardzo agresywnie, a gdy nie będą mogli go powstrzymać, to będą "cięli go równo z trawą".

Według hiszpańskich mediów sposobem na wyłączenie z gry Lewandowskiego ma być Sergio Ramos. Reprezentant Hiszpanii w tym meczu ma spełniać rolę "plastra". To on w połączeniu z agresywną grą reszty zespołu ma być antidotum na napastnika Borussii.