Po straconym przez kontuzję poprzednim sezonie Augustyn imponuje pewnością siebie. W sparingach z Omonią Nikozja (2:1) i Milazzo (5:1) strzelił po jednym golu i wygląda na to, że u szkoleniowca Catanii Vincenzo Montelli będzie poważnie brany pod uwagę przy ustalaniu składu.

Reklama

"Z nowym trenerem mamy bardzo ciekawe przygotowania do nowego sezonu. Wolę podchodzić do wszystkiego na spokojnie, żeby nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniego sezonu, czyli kilka meczów i poważna kontuzja. Kadra? Nikt do mnie w tej sprawie nie dzwonił" - mówi "Faktowi" Augustyn, którego w letnim oknie transferowym bezskutecznie próbowali wypożyczyć działacze Torino i Noceriny. Utalentowany piłkarz na szansę u Smudy ciągle nie może się doczekać, bo na pozycji środkowego obrońcy Franz woli wypróbować naturalizowanego Manuela Arboledę.

Również skłócony ze Smudą Boruc po transferze Sebastiena Freya do Genui, rozpocznie sezon w podstawowym składzie „Violi”. Jak informuje „La Gazetta dello Sport”, na wtorkowym treningu Polak w nieprawdopodobny sposób powstrzymywał Alberto Gilardino i Manuele Pasquala, a po jednej interwencji koledzy z drużyny zgotowali mu owację na stojąco. Szanse na powrót Boruca czy powołanie dla Augustyna są dziś niestety bardzo niewielkie, bo z grających we Włoszech Polaków Smuda patrzy przychylnie tylko na Kamila Glika.

>>>Czytaj także: Piłkarze budowali samochód