Poprzednie rozgrywki ligowe Borussia zdominowała całkowicie i mistrzostwo zapewniła sobie dwie kolejki przed końcem sezonu. Bayern, który uchodził za wielkiego faworyta był trzeci, a z ekipą z Dortmundu przegrał dwukrotnie (1:3 i 0:2). Obecnie to Bawarczycy otwierają tabelę, z pięciopunktową przewagą nad najbliższym rywalem, który wygrał pięć z ostatnich sześciu spotkań i odrabia straty po nieudanym początku.

Reklama

Mecz w Monachium ma stanowić pokaz siły gospodarzy. "Chcemy zrobić wielki krok na drodze do odzyskania tytułu. Wszyscy chcielibyśmy się zerwać ze smyczy i od razy wybiec na boisku" - podkreślił obrońca Bayernu Holger Badstuber.

W zespole z Monachium zabraknie kontuzjowanego Bastiana Schweinsteigera i pauzującego za czerwoną kartkę Ukraińca Anatolija Tymoszczuka.

Reprezentant Niemiec nie ma jednak wątpliwości, że mimo jego nieobecności, kolegów stać na wygraną.

"Jesteśmy po prostu lepszą drużyną, jakość naszej gry jest wyższa, a w zespole próżno szukać słabych punktów. W Dortmundzie nie brakuje utalentowanych piłkarzy, których rozpiera energia, ale czasem brakuje im doświadczenia, rozwagi. Jesteśmy wyżej w tabeli i w sobotę udowodnimy, że to nie przypadek" - ocenił Schweinsteiger.

Wszystko wskazuje na to, że do dyspozycji trenera Juppa Heynckesa będzie Holender Arjen Robben, który w tym sezonie z powodu kontuzji wystąpił tylko w czterech spotkaniach. "Na razie trenuje, ale wszyscy wiemy, że u niego o uraz nietrudno - przyznał z uśmiechem "Schweini". - Jeśli zagra, osobiście będę bardziej pewny zwycięstwa. To piłkarz, który robi różnicę".

Uwaga wielu obserwatorów będzie jednak skupiona przede wszystkim na wschodzącej gwieździe Borussii i niemieckiego futbolu Mario Goetze, któremu chętnie w swoim klubie widzieliby szefowie... Bayernu.

Reklama

"Zawsze jesteśmy zainteresowani występami w Bayernie dobrych niemieckich piłkarzy" - filozoficznie skomentował szef rady nadzorczej klubu Karl-Heinz Rummenigge. "Taki gracz w Bayernie? Byłoby miło" - dodał prezes Uli Hoeness.

Bayern finansowo bije Borussię na głowę i zainteresowanie Goetzem nie dziwi obrońcy Borussii Matsa Hummelsa. "Mario jest wspaniały zawodnikiem, który może występować w różnych konfiguracjach taktycznych. Przed nim wielka przyszłość" - zaznaczył.

Mimo dobrej ostatnio passy, dyrektor Borussii Hans-Joachim Watzke ostrzega, że bardzo trudno będzie powtórzyć wynik sprzed roku, kiedy jego zespół wygrał w Monachium 3:1.

"To już inny Bayern. W bramce mają Manuel Neuer, obecnie jednego z najlepszych na tej pozycji w świecie. Gdyby grał u nich w poprzednim sezonie, znacznie trudniej byłoby o tytuł. Z kolei Jupp Heynckes jest bardzo doświadczonym i kompetentnym szkoleniowcem. Zresztą nie widzę w tej drużynie słabych punktów" - dodał Watzke.

W Borussii zabraknie kontuzjowanego serbskiego obrońcy Nevena Subotica. W awizowanych przez magazyn "Kicker" składach, w podstawowej jedenastce mistrza Niemiec znalazło się miejsce dla Łukasza Piszczka i Roberta Lewandowskiego. Jakub Błaszczykowski prawdopodobnie rozpocznie mecz na ławce rezerwowych.

W Bundeslidze oba zespoły spotkają się po raz 85. Bayern do tej pory wygrał 38-krotnie, Borussia zwyciężyła w 20 meczach, a 26 zakończyło się remisem.