Aby sensacyjny triumf w Premier League stał się faktem już w niedzielę, "Lisy" musiały na Old Trafford wygrać. Tymczasem już w ósmej minucie duńskiego bramkarza gości Kaspera Schmeichela pokonał Francuz Anthony Martial. Leicester zdołało wyrównać w 17., kiedy po dośrodkowaniu w pole karne głową do siatki trafił obrońca Wes Morgan.
>>>Manchester United - Leicester City 1:1. Zobacz gole
W końcówce czerwoną kartkę za drugą żółtą zobaczył pomocnik lidera ekstraklasy Daniel Drinkwater, ale "Czerwone Diabły", które wciąż walczą o miejsce w pierwszej czwórce, nie zdołały wykorzystać przewagi liczebnej.
Leicester City może być mistrzem w poniedziałek - wystarczy, że Tottenham zgubi punkty na stadionie ustępującego mistrza Chelsea. Jeśli jednak "Koguty" wygrają, losy tytułu rozstrzygną się najwcześniej za tydzień.
We wcześniejszym niedzielnym spotkaniu ekipa Swansea City, z Łukaszem Fabiańskim w bramce, pokonała u siebie Liverpool 3:1. Goście grali w częściowo rezerwowym składzie - niemiecki szkoleniowiec Juergen Klopp oszczędzał piłkarzy z myślą o czwartkowym rewanżu 1/2 finału Ligi Europy w Villarreal. W Hiszpanii "The Reds" przegrali 0:1.