Kilka godzin wcześniej warunki transferu zaakceptowała rada nadzorcza chorzowskiego klubu.
Zawodnik przeszedł już we Francji testy medyczne i uzgodnił warunki umowy. W niedzielę w Chorzowie obejrzał z trybun porażkę "niebieskich” z Legią Warszawa 0:2 i pojechał na zgrupowanie kadry młodzieżowej.
W poniedziałek doszło też do zmiany na stanowisku prezesa Ruchu. Po niespełna miesięcznym urzędowaniu odwołany został Janusz Paterman, a tymczasowo zastąpił go szef rady nadzorczej Aleksander Kurczyk.
21-letni Stępiński debiutował w ekstraklasie w barwach Widzewa Łódź. Później był zawodnikiem niemieckiego FC Nuernberg i Wisły Kraków, a w Ruchu występuje od sezonu 2015/16. W poprzednich rozgrywkach był najskuteczniejszym Polakiem w ekstraklasie, zdobył wówczas 15 bramek. Dotychczas rozegrał trzy mecze w reprezentacji.
Pojechał z kadrą Adama Nawałki na mistrzostwa Europy we Francji, ale w trakcie turnieju był rezerwowym. Biało-czerwoni dotarli do ćwierćfinału. Umowa zawodnika z 14-krotnym mistrzem Polski miała obowiązywać do 30 czerwca 2018.
Kiedy dostał powołanie od Nawałki na czerwcowe mistrzostwa Europy we Francji, ówczesny prezes Dariusz Smagorowicz nie ukrywał, że dla klubu ma to wymiar zarówno prestiżowy, bo poprzednie powołanie na mistrzowski turniej zdarzyło się w Ruchu w latach 70., jak i ekonomiczny.
Stępiński nie zagrał w ME ani minuty, ale nie przeszkodziło mu to w nawiązaniu rozmów transferowych. Tym bardziej, że miał zielone światło od działaczy w tej sprawie.
W styczniu Ruch sprzedał 17-letniego bramkarza Kamila Grabarę do Liverpoolu. Młody bramkarz nie zdążył nawet zagrać w polskiej ekstraklasie.
Trener Fornalik po porażce z Legią podkreślał konieczność pozyskania dwóch napastników jeszcze w sierpniu, bowiem jedynym nominalnym graczem tej formacji pozostał Jakub Arak, który przyszedł z 1-ligowego Zagłębia Sosnowiec.
FC Nantes to ośmiokrotny mistrz Francji (po raz ostatni w 2001 roku) i trzykrotny zdobywca pucharu kraju. W poprzednim sezonie piłkarze tego klubu zajęli 14. miejsce w tamtejszej ekstraklasie.