Kapitan biało-czerwonych nie brał udziału w pierwszych w tym roku treningach mistrza Niemiec. We wtorek dołączył do zespołu, ale trener Jupp Heynckes nie chciał ryzykować odnowienia się urazu i pozwolił mu odpocząć. W kadrze Bayernu zabrakło również obrońcy Matsa Hummelsa.

Reklama

Do przerwy goście prowadzili po golu Hiszpana Javiera Martineza w 32. minucie. Niespełna kwadrans po zmianie stron prowadzenie podwyższył Francuz Franck Ribery i wydawało się, że Bawarczycy pewnie sięgną po zwycięstwo.

Jednak w 70. minucie kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył Kevin Volland. Po jego uderzeniu z dystansu piłka odbiła się od obrońcy Bayernu i kompletnie zmyliła bramkarza Svena Ulreicha.

W 76. minucie Volland powinien doprowadzić do wyrównania, ale źle przyjął piłkę w polu karnym i jego strzał został zablokowany. To był okres, kiedy gospodarze mieli zdecydowaną przewagę, ale nie potrafili jej wykorzystać.

Zamiast wyrównać, "Aptekarze" stracili gola. W doliczonym czasie gry Kolumbijczyk James Rodriguez popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego sprzed linii pola karnego i ustalił wynik na 3:1 dla gości.

Bayern z 44 punktami zdecydowanie prowadzi w tabeli. Większość meczów pierwszej w tym roku kolejki Bundesligi odbędzie się w sobotę. Wicelider Schalke 04, który ma 30 pkt, zagra na wyjeździe z RB Lipsk (28). Kolejkę zakończy niedzielne spotkanie trzeciej w tabeli Borussii Dortmund (28) Łukasza Piszczka z Wolfsburgiem (19), którego zawodnikiem jest były gracz BVB Jakub Błaszczykowski.