Obie bramki w niedzielę Lewandowski zdobył po uderzeniach głową, dwukrotnie wyprowadzając bawarski zespół na prowadzenie. Dokonał tego w 63. minucie (na 2:1) oraz trzynaście minut później (na 3:2). Chwilę potem został zmieniony.
Z 94 golami Polak został najlepszym zagranicznym strzelcem Bayernu w historii Bundesligi. Wyprzedził Holendra Arjena Robbena - 93 trafienia.
Oprócz niego dwa trafienia dla Bayernu zaliczył w niedzielę Thomas Mueller, który łącznie ma 100 goli w Bundeslidze.
Jak poinformowano na stronie Bayernu, Lewandowski po raz 45. zdobył w Bundeslidze więcej niż jedną bramkę. Tylko Gerd Mueller (87) i... obecny trener drużyny Jupp Heynckes (51) są lepsi pod tym względem.
Ponadto 29-letni piłkarz, jako pierwszy gracz Bayernu w historii Bundesligi, strzelił gola w każdym z pierwszych dziewięciu meczów domowych sezonu.
"I'm back. Good job" (Wróciłem. Dobra robota) - napisał na Twitterze polski napastnik.
Niedzielny mecz był pierwszym w tym roku występem Lewandowskiego. W poprzedniej kolejce pauzował, ponieważ był jeszcze oszczędzany po kontuzji rzepki.
Polak umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców Bundesligi w obecnym sezonie - ma 17 trafień.
Bayern z 47 punktami zdecydowanie prowadzi w tabeli. Drugi Bayer Leverkusen zgromadził 31.