Spotkanie praktycznie rozstrzygnęło się w pierwszej połowie, kiedy między 27. a 35. minutą gospodarze zdobyli trzy bramki. Na listę strzelców kolejno wpisali się Luis Suarez, Arturo Vidal i Ousmane Dembele. Wyjątkowej urody był pierwszy gol. Urugwajczyk przewrotką bowiem wykończył dośrodkowanie Nelsona Semedo. Wynik w 78. minucie ustalił Argentyńczyk Lionel Messi, który trafił z rzutu wolnego.
Gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę. W końcówce najpierw czerwoną kartkę zobaczył Ronalda Araujo, a następnie sędzia z boiska wyrzucił Dembele.
W niedzielę do niespodzianki doszło w Valladolid, gdzie Atletico Madryt bezbramkowo zremisowało z miejscowym Realem. Stołeczny zespół w tabeli jest trzeci z trzema punktami straty do lidera.
Już w sobotę natomiast Real Madryt pokonał u siebie dotychczasowego wicelidera Granadę 4:2. Wydarzeniem spotkania był pierwszy gol w barwach "Królewskich" Edena Hazarda. Sprowadzony latem do Madrytu jeden z najlepszych piłkarzy świata, który zmagał się na początku sezonu z kontuzjami, trafił do siatki w końcówce pierwszej połowie. Reprezentant Belgii wbiegł w pole karne i w efektowny sposób przelobował bramkarza rywali.
Oprócz brązowego medalisty mistrzostw świata w Rosji bramki dla gospodarzy zdobyli Francuz Karim Benzema, Chorwat Luka Modric (asysta Hazarda) i w doliczonym czasie gry wprowadzony krótko wcześniej Kolumbijczyk James Rodriguez. Dla Granady trafili - między 69. i 77. minutą - Wenezuelczyk Darwin Machis z rzutu karnego i Portugalczyk Domingos Duarte.