Trybunał sportowy przy Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB) poinformował, iż tak wysoka kara należy się za niewłaściwe zachowanie kibiców i złą organizację.
W ubiegłym tygodniu za wybryki fanów jeszcze wyższą grzywnę nałożono na Herthę - 190 tysięcy euro. Dla Unionu proponowano 158 tysięcy, ale po odwołaniu zmniejszono kwotę do 140 tysięcy.
Około jednej trzeciej tej sumy beniaminek będzie mógł przeznaczyć na rozbudowanie systemu bezpieczeństwa na stadionie. Będzie musiał wykazać te wydatki przed DFB do 30 czerwca tego roku.
W spotkaniu derbowym 2 listopada na trybunach dla kibiców Unionu odpalano race, a część z zasiadających tam osób opuściła swoje miejsca i chciała wbiec na murawę. Około 20 chuliganów przeskoczyło przez barierkę, ale wówczas stanął przed nimi Gikiewicz, do którego po chwili dołączyli koledzy z drużyny, apelując o spokój. Mężczyźni, którzy mieli częściowo zakryte twarze, wycofali się.