Mecz rozpoczął się pomyślnie dla gospodarzy, którzy w 13. minucie objęli prowadzenie po golu Nathana Redmonda. Później do siatki trafiali już jednak tylko podopieczni Juergena Kloppa - w 27. minucie wyrównał Japończyk Takumi Minamino, a w 67. wynik ustalił Kameruńczyk Joel Matip. Cały mecz na ławce rezerwowych gospodarzy spędził obrońca reprezentacji Polski Jan Bednarek.
W ostatniej kolejce w niedzielę Liverpool podejmie Wolverhampton Wanderers, a Manchester City także u siebie zagra z Aston Villą.
Wprawdzie Klopp przyznał ostatnio, że jego zespół ma małe szanse na wyprzedzenie Manchesteru City, ale i tak drużyna ma bardzo udany sezon. Zdobyła Puchar Anglii i Puchar Ligi, a czeka ją jeszcze finał Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt.