Norweg w czwartej minucie po raz pierwszy pokonał bramkarza Burnley Jamesa Trafforda. Natomiast w 36. min Julian Alvarez podał piłkę do Haalanda, a piłka po mocnym strzale napastnika odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Wynik na 3:0 w 75. min ustalił Rodri.

Reklama

Beniaminek kończył mecz w osłabieniu, bo w doliczonym czasie czerwoną kartką został ukarany Anass Zaroury. Menadżerem Burnley jest były piłkarz Manchesteru City - Vincent Kompany. Powodem do zmartwienia trenera Pepa Guardioli może być kontuzja Kevina de Bruyne, który w pierwszej połowie został zastąpiony przez Mateo Kovacica.

Pozostałe spotkania pierwszej kolejki Premier League zostaną rozegrane od soboty do poniedziałku. Ciekawie zapowiada się niedzielne starcie Chelsea Londyn z Liverpoolem na Stamford Bridge.