Fisher pracował w Unionie przez pięć lat i przeszedł z nim drogę od zaplecza Bundesligi do Ligi Mistrzów.

Obecny sezon berlińczycy zaczęli od dwóch zwycięstw, ale później nastał kryzys. W niemieckiej ekstraklasie przegrali dziewięć meczów z rzędu, a w Lidze Mistrzów zanotowali jeden remis i trzy porażki. Do tego dochodzi odpadnięcie z Pucharu Niemiec.

Reklama

To bardzo smutny moment nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich związanych z Unionem. Boli to, że nie udało nam się przerwać fatalnej serii. Jestem jednak wdzięczny i dumny z tego jak wyglądał nasz wspólny czas i z odniesionych sukcesów - powiedział prezes klubu Dirk Zingler.

Jestem wdzięczny za wsparcie, jakie zawsze tu miałem. Zmiana wydaje się słuszną decyzją. Czasem nowa twarz, nowe podejście potrafi być zapłonem do dalszego rozwoju - dodał Fischer.

Tymczasowo zespół będzie prowadził Marco Grote, który do tej pory zajmował się zespołem do lat 19.