Nikomu, kto grał w piłkę, nie trzeba tłumaczyć, jaki zapach po meczu lub treningu unosi się w piłkarskiej szatni. Tę mało przyjemną woń Lewandowski zabierze ze sobą do domu.

Piłkarze umyją się dopiero w domu

Kierownictwo mistrzów Hiszpanii wydało swoim piłkarzom zakaz kąpieli po meczach i treningach. Zawodnicy od tej pory nie mogą brać prysznica na terenie klubu. Brudni i spoceni muszą wracać do swoich domów.

Reklama
Reklama

Wszystkiemu winna susza

Powodem takiej decyzji są restrykcje wprowadzone przez rząd Katalonii w celu oszczędzania wody. Poziom zbiorników w Katalonii spadł do 18 procent z powodu największej suszy w regionie od 100 lat.

Kataloński minister klimatu i środowiska zaznaczył, że jeśli Barcelona chce, by zakaz dotyczący brania pryszniców został zniesiony, klub musi zrezygnować z podlewania boisk.

Barcelona przegrała dwa mecze z rzędu

Barcelona w środę w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów nieoczekiwanie przegrała na wyjeździe z Royal Antwerp 2:3. Lewandowski rozpoczął mecz w wyjściowym składzie, ale grał słabo i w drugiej połowie został zmieniony. Porażka nie przeszkodziła Katalończykom w awansie, który mieli zapewniony już wcześniej.

To druga porażka z rzędu mistrzów Hiszpanii. W niedzielę Barcelona w 16. kolejce LaLiga przegrała na własnym boisku z Gironą 2:4.

Aktualnie drużyna Lewandowskiego zajmuje czwarte miejsce w tabeli i do lidera (Girona) traci siedem punktów.