Ndicka wcześniej skarżył się na ból w klatce piersiowej. Na murawę upadł bez kontaktu z przeciwnikiem. Piłkarzowi od razu z pomocą ruszyły służby medyczne z defibrylatorem i koledzy z zespołu.
Ndicka doznał ataku serca
Zawodnik Romy boisko opuścił na noszach. Był przytomny i pokazał uniesiony w górę kciuk w stronę kibiców.
Po naradzie zdecydowano, że spotkanie zostanie dokończone w innym terminie. Zawodnik trafił do szpitala, gdzie przechodzi szereg badań. Według włoskich mediów 24-latek doznał ataku serca.
W tej chwili jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale piłkarz pozostaje w szpitalu na obserwacji.
W składzie Romy od pierwszej minuty grał reprezentant Polski Nicola Zalewski. Mecz został przerwany przy wyniku 1:1.