Golkiper Funnefoss/Vormsund wznawiał grę dalekim wybicie. Piłka poszybowała kilka metrów nad murawę. Przypadkowo trafiła przelatującą mewę. Trafiony futbolówką ptak po chwili spadł na boisko. Jak się okazało niestety nie przeżył tego zdarzenia.

Reklama