Koszmarne pudło Lewandowskiego

Lewandowski pojedynek z Athletic rozpoczął w wyjściowym składzie Barcelony. Polak tym razem nie zakończył meczu z golem na koncie.

Choć 36-latek mógł, a nawet powinien przynajmniej raz umieścić piłkę w siatce rywali. Lewandowski w stuprocentowej sytuacji zaliczył koszmarne pudło.

Reklama

Niepokojące nagranie z Lewandowski

Kapitan naszej reprezentacji nie dotrwał na murawie do ostatniego gwizdka sędziego. Został zdjęty z boiska w 73. minucie.

Przyczyną zmiany prawdopodobnie nie była słaba postawa Lewandowskiego, lecz kontuzja. Po meczu w internecie pojawiło się nagranie, na którym widać jak Polak opuszczając stadion ewidentnie utykał.

Czy Lewandowski zagra w finale?

W tej chwili nie wiadomo czy uraz Lewandowskiego jest poważny, ale stawia on pod znakiem zapytania udział polskiego napastnika w finałowym meczu o Superpuchar Hiszpanii.

Spotkanie zostało zaplanowane na najbliższą niedzielę. Przeciwnikiem Barcelony będzie lepszy z pojedynku Real Madryt - Mallorca.

Szczęsny bronił dobrze i szczęśliwie

Warto odnotować, że w środowym meczu drugi raz z rzędu od pierwszej minuty w bramce Barcelony zagrał Wojciech Szczęsny. Polak popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami i ponownie zachował czyste konto.

Szczęsny miał też sporo szczęścia. Kiedy piłka wpadła do jego bramki z pomocą przyszedł mu VAR.