Enrique kilka dni temu zadeklarował, że będzie online informował kibiców o poczynaniach reprezentacji Hiszpanii podczas mundialu w Katarze. Transmisja odbywała się za pośrednictwem internetowej platformy gazety sportowej „Mundo Deportivo".

Reklama

Moimi faworytami są Brazylia, Argentyna, a także Niemcy – powiedział trener podczas pierwszej transmisji z mistrzostw Świata. Ekipa Hiszpanów zakwaterowana jest w campusie Uniwersytetu Katarskiego w Dausze. Wypowiedzi szkoleniowca z uwagą śledzili członkowie jego drużyny. Debiut Enrique w roli streamera zadziałał na nich jak balsam, mimo smutnego dnia z powodu pożegnania kontuzjowanego Jose Gayi.

Hiszpania też powinna zajść w turnieju wysoko, podobnie jak zespoły Anglii i Holandii, które stać na niespodzianki - dodał trener.

Transmisja przyciągnęła aż 150 tys. internautów, którzy mogli zadawać pytania. Większości spodobał się ton odpowiedzi i prezentowany momentami humor selekcjonera. Pomysłodawcą projektu jest syn szkoleniowca Pacho, który także był na łączach.

W przypadku gdy Hiszpania nie zdobędzie tytułu, moim wymarzonym mistrzem świata powinna zostać Argentyna - stwierdził Enrique. Hiszpański zespół, ze średnią wieku 25,3 lat, jest z jednym z najmłodszych w mundialu. Młodsze ekipy mają tylko Ghana i USA.

Na koniec rozmowy Enrique poprosił fanów o sugestie, co powinien zrobić, jeśli Hiszpania zostanie mistrzem świata.

Przyjmuję propozycje dotyczące końcowej wygranej. Chociaż mojej żonie może to się nie spodobać. Mógłbym przefarbować włosy albo założyć sobie kolczyk - zasugerował 52-latek.