Polska: Piotr Nowakowski, Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Zbigniew Bartman, Patryk Czarnowski i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Piotr Gruszka, Michał Ruciak, Marcin Możdżonek, Grzegorz Łomacz.

Brazylia: Marlon, Vissotto, Lucas, Rodrigao, Dante, Thiago i Alan (libero) oraz Bruno, Theo, Joao Paulo Bravo.

Reklama

"W każdym z trzech setów byliśmy bliscy pokonania mistrzów świata, ale nie potrafiliśmy zachować koncentracji w końcówkach. Popełnialiśmy zbyt wiele błędów własnych i to w dużej mierze zaważyło o rezultacie" - powiedział PAP kierownik polskiej reprezentacji Marek Brandt.

Najwięcej punktów dla biało-czerwonych zdobyli powracający po kontuzji do kadry atakujący Mariusz Wlazły i środkowy Piotr Nowakowski - odpowiednio dziewięć i osiem. Najmocniejszą stroną polskiej ekipy był blok. Duet Nowakowski i Patryk Czarnowski zdobyli w sumie 14 punktów.

W zespole Brazylii po półtorarocznej przerwie na pozycji libero wystąpił Alan. Przymierzany do pierwszego składu Mario Junior doznał na czwartkowym treningu kontuzji i mecz obejrzał z trybun.

Kolejne spotkanie towarzyskie obu drużyn zaplanowano na sobotę (godz. 15.00 czasu polskiego).

Wcześniej obie ekipy, przygotowujące się do rozpoczynających się 25 października mistrzostw świata we Włoszech, zmierzyły się dwukrotnie. Z okazji otwarcia hali na granicy Gdańska i Sopotu Polacy wygrali 3:2, a potem ulegli wicemistrzom olimpijskim w Memoriale Wagnera w Bydgoszczy 1:3.

Trener biało-czerwonych Daniel Castellani po pobycie w Brazylii (7 września) poda nazwiska czternastu zawodników, którzy udadzą się pod koniec miesiąca na siatkarski mundial.