Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej czeka na wyjaśnienia selekcjonera. Jednak nie zamierza zwalniać włoskiego szkoleniowca. Andrea Anastasi nadal będzie prowadził polską kadrę.
Reklama
Nie szykujemy żadnego ultimatum, nie będzie mowy o zwolnieniu, bo nadal wierzymy w to, co robi Andrea. Z drugiej jednak strony nie mam zamiaru udawać, że wszystko jest cacy, że nic się nie stało. Czekamy na konkrety, plan działania na przyszłość. Będzie to spokojna, merytoryczna rozmowa - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Przedpełski.
Komentarze(9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeAnastasi musi niestety pożegnać się ze swoimi pupilkami i postawić na nowych zawodników.
W siatkówce jak w tenisie bez serwisu nie ma co szukać i lepiej przerzucić się na grę w dwa ognie
na zbity pysk.