"Skowronek" nie przejmuje się tym, że w Pucharze Świata trzeba będzie grać z mocnymi zespołami. "Nie ma co narzekać. Każdy ma do rozegrania jedenaście spotkań i nikt nie ma ani lepiej, ani gorzej" - przyznała atakująca w rozmowie z serwisem reprezentacja.net.
Katarzyna Skowrońska-Dolata ostatnio chorowała i jej występ w Pucharze Świata był niepewny. Na szczęście już czuje się lepiej. "Przyjęłam serię antybiotyków i teraz wszystko powinno być już dobrze. Na razie nic mnie nie boli. Chciałabym dalej w takim stanie trenować i grać, nie czując żadnego bólu" - powiedziała siatkarka.
W piątek o godzinie 11.30 polskiego czasu nasze "Złotka" zmierzą się z Brazylijkami. To będzie początek zmagań o olimpijskie kwalifikacje. Do Pekinu pojadą trzy najlepsze zespoły z turnieju w Japonii.