Tymczasowy trener "Złotek" obawiał się spotkania z Koreankami. "Nasze przeciwniczki grały bardzo szybką siatkówkę, a europejskie zespoły nie są przyzwyczajone do takiego stylu gry. Mam nadzieję, że takie doświadczenie będzie procentowało w następnych spotkaniach" - wyjaśnił Masacci.
W piątek o godzinie 6.35 polskiego czasu Polki zagrają swój ostatni mecz w Pucharze Świata. "Myślę, że Korea jest mocniejszym zespołem niż Tajlandia, więc teoretycznie w piątek powinniśmy mieć trochę lżej" - powiedział Mauro Masacci cytowany przez serwis Onet.pl.