ŁKS Commercecon Łódź - Fenerbahce Opet Stambuł 3:1 (25:21, 22:25, 25:16, 25:19).

ŁKS Commercecon Łódź:Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Valentina Diouf, Zuzanna Górecka, Roberta Ratzke, Lana Scuka, Kamila Witkowska - Paulina Maj-Erwardt (libero) - Angelika Gajer Anastazja Hryszczuk, Julita Piasecka.

Reklama

Fenerbahce Opet Stambuł: Macris Silva Carneiro, Anna Łazariewa, Beliz Baskir, Ana Cristina de Souza, Arina Fiedorowcewa, Ergul Eroglu - Gizem Orge (libero) - Buse Unal, Cansu Cetin, Meliha Diken, Meryem Boz.

Oba zespoły do środowego meczu przystępowały z podobnym bilansem. W dwóch pierwszych meczach w europejskich pucharach pokonały pewnie po 3:0 hiszpańskiego outsidera grupy - Tenerife La Laguna oraz uległy Allianz MTV Stuttgart. Łodzianki z mistrzyniami Niemiec przegrały 0:3, za to Fenerbahce dzięki dwóm wygranym setom wywalczył jeden punkt.

Fenerbahce faworytem

Faworytem była drużyna ze Stambułu, w której występują czołowe zawodniczki światowej siatkówki - m.in. brazylijska rozgrywająca Macris Silva Carneiro, rosyjskie atakująca i przyjmująca Anna Łazariewa i Arina Fiedorowcewa, czy reprezentantki Turcji - Ergul Eroglu i Eda Erdem.

Początek spotkania należał jednak do gospodyń, które od stanu 12:11 zdobyły sześć punktów z rzędu. Nie oznaczało to jednak spokojnej końcówki, bo za sprawą m.in. Fiedorowcewy przyjezdne odrobiły większość strat (22:20). Dwie ważne piłki po stronie ŁKS Commercecon skończyła jednak Lana Scuka. Słowenka popisała się też asem, który zakończył pierwszego seta.

Reklama

To dodało pewności łodziankom, które drugą partię przy dobrej zagrywce Roberty Ratzke i błędach po stronie rywalek zaczęły od prowadzenia 7:2. Później kontynuowały dobrą grę. Po efektownym ataku Zuzanny Góreckiej było 14:9, a po kolejnym punkcie zdobytym przez Kamilę Witkowską – 18:14. Niespodziewanie jednak i na własne życzenie oddały inicjatywę drużynie gości, która z nawiązką odrobiła straty i doprowadziła do wyrównania w setach.

Liderki polskiej ekstraklasy szybko wróciły jednak do dobrej gry. W trzecim secie punktowały Włoszka Valentina Diouf i Scuka, a dużo problemów siatkarkom Fenerbahce sprawiała zagrywka Ratzke. Wybrana MVP meczu Brazylijka świetnie kierowała też grą ŁKS Commercecon. W efekcie łodzianki prowadziły 19:11 i tym razem nie pozwoliły odebrać sobie pewności siebie i zwycięstwa. Kluczem do końcowego triumfu w ostatnim secie był zaś blok oraz skuteczność Diouf i Scuki.

W drugim spotkaniu grupy D Tenerife La Laguna podejmie w czwartek Allianz MTV Stuttgart. Z rywalem z hiszpańskiej wyspy łodzianki zagrają w następny czwartek przed własną publicznością.

autor: Bartłomiej Pawlak