Jastrzębianie w poprzedniej edycji doszli do finału tych rozgrywek, mistrzowie Hiszpanii debiutują w LM. Aby zagrać w fazie grupowej musieli się „przebić” przez dwie fazy kwalifikacji. Po tej części rozgrywek z klubem pożegnał się – za porozumieniem stron – ich podstawowy argentyński rozgrywający Maximiliano Cavanna.

Reklama

Kilka lat walczyliśmy, by zagrać taki mecz – mówił przed spotkaniem kapitan ekipy gości Jorge Almansa. Trener Hiszpanów Miguel Sergio Camarero nie ukrywał, że to gospodarze są faworytami starcia.

Spacerek w drugim secie

Tymczasem pierwsza część, zapewne ku zdumieniu kibiców zgromadzonych w jastrzębskiej hali, była bardzo wyrównana. Prowadzenie się zmieniało, piłki setowe miały obie drużyny, obie myliły się na zagrywce, a decydujący punkt „załatwił” mistrzom Polski autowym atakiem Martin Ramos. Trener gości poprosił o wideoweryfikację, a kiedy jej wynik okazał się dla jego ekipy niekorzystny, głośno protestował, wraz z całą drużyną.

Reklama

Po zmianie stron zmienił się też przebieg rywalizacji. Mistrzowie Polski nękali rywali zagrywką, z którą Hiszpanie mieli duże kłopoty. Przy prowadzeniu polskiej drużyny 8:1, szkoleniowiec przyjezdnych wykorzystał drugi czas. Jego zawodnicy nie potrafili się przeciwstawić rozpędzonym przeciwnikom i ugrali tylko 16 punktów.

Być może tak łatwa wygrana uśpiła zawodników trenera Marcelo Mendeza, bo trzecią osłonę zaczęli fatalnie, od wyniku 0:5 i 1:7. Potem powoli odrabiali straty, wyrównał skutecznym atakiem Tomasz Fornal na 22:22, a później gospodarze rozstrzygnęli końcówkę na swoją korzyść.

Jihostrojem drugim rywalem

Środowy mecz był szczególny dla francuskiego atakującego jastrzębian Jeana Patry. Aktualny mistrz olimpijski zadebiutował bowiem w Lidze Mistrzów.

Pozostałymi rywalami Jastrzębskiego Węgla w grupie D są brązowy medalista niemieckiej ligi SVG Luneburg oraz wicemistrz Czech Jihostroj Czeskie Budziejowice.

Reklama

W drugiej kolejce mistrzowie Polski 28 listopada zagrają na wyjeździe z Jihostrojem.

Jastrzębski Węgiel - Guaguas Las Palmas 3:0 (30:28, 25:16, 26:24)
Jastrzębski Węgiel: Benjamin Toniutti, Tomasz Fornal, Jurij Gladyr, Jean Patry, Rafał Szymura, Norbert Huber – Jakub Popiwczak (libero) oraz Ryan Sclater, Edvins Scruders, Marko Sedlacek
Guaguas: Miguel Angel de Amo, Nicolas Bruno, Graham Vigrass, Wallyson Bezerra, Paolo Zonca, Martin Ramos - Unai Ledo (libero) oraz Manu, Jorge Almansa