Warszawianie pierwsze spotkanie u siebie również wygrali 3:1, więc już dwa sety im wystarczyły, by zapewnić sobie triumf w tych rozgrywkach.
Stołeczni siatkarze zostali czwartym polskim zespołem męskim w historii, który wywalczył europejski puchar i drugim, który zdobył najniższe rangą trofeum. W 2012 roku dokonał tego Tytan AZS Częstochowa, który w finale pokonał... warszawian, ale pod szyldem AZS Politechnika.
Najbardziej utytułowanym polski zespołem w europejskich pucharach pozostaje Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle, która w trzech poprzednich sezonach triumfowała w Lidze Mistrzów, w tym w minionej edycji w pierwszym w historii polskim finale, pokonując ekipę z Jastrzębia Zdroju. W obecnych rozgrywkach kędzierzynianie odpadli w barażu o ćwierćfinał.
Mint Vero Volley Monza - Projekt Warszawa 1:3 (25:27, 16:25, 25:17, 22:25)
Mint Vero Volley: Fernando "Cachopa" Kreling, Gianluca Galassi, Arthur Szwarc, Eric Loeppky, Gabriele Di Martino, Stephen Maar - Marco Gaggini (libero) oraz Thomas Beretta, Francesco Comparoni, Diego Frascio, Nik Mujanovic, Ran Takahashi, Petar Visic, Flavio Morazzini (libero)
Projekt: Bartłomiej Bołądź, Jan Firlej, Jurij Semeniuk, Artur Szalpuk, Kevin Tillie, Andrzej Wrona - Damian Wojtaszek (libero) oraz Karol Borkowski, Igor Grobelny, Jakub Kowalczyk, Maciej Stępień, Linus Weber, Jędrzej Gruszczyński (libero)