Kowalczyk na szczęście nie ma znacznie podwyższonej temperatury, nie musi brać antybiotyku. Lekarz uważa, że jeden dzień odpoczynku powinien poprawić stan zdrowia zawodniczki.

Reklama

"To jest przeziębienie z katarem i kaszlem, ale bez gorączki. Lekarz uznał, że nie ma potrzeby stosowania kuracji antybiotykowej. Justyna w sobotę odpocznie. Najważniejsze są niedzielne sprinty, w których powalczy o małą Kryształową Kulę" - dodał szkoleniowiec trzykrotnej medalistki olimpijskiej igrzysk w Vancouver.