32-letni skoczek, który zawalił konkurs drużynowy na mistrzostwach świata, niemal na pewno nie załapie się ani do nowej kadry trenera Hannu Lepistoe, ani nawet do reprezentacji B. Zespół odbojów wzmocnią też prawdopodobnie Wojciech Skupień i Tomasz Pochwała - donosi "Gazeta Wyborcza".

To główny wniosek po trzydniowym zjeździe z udziałem trenerów zarówno reprezentacji, jak i zespołów klubowych. Chodzi o to, by starsi zawodnicy, dla których zabraknie miejsca w kadrze, nie kończyli zbyt szybko kariery sportowej, bo młodym skoczkom potrzebna jest w kraju silna konkurencja.

Reklama