"W tych mistrzostwach było wszystko. I sprawiedliwe konkursy, jak ten na średniej skoczni i bardzo loteryjny, drużynowy na dużym obiekcie" - mówił Małysz. Ostatni występ - w drużynowym konkursie na dużej skoczni - skończył się piątym miejscem Polaków.

Reklama

"Ja się bardzo cieszę ze swojego medalu, bo bardzo dużo kosztowało mnie przygotowanie się do tych zawodów. Wiadomo, zawsze mogłoby być lepiej, dlatego czuję się spełniony w 80 procentach" - mówił brązowy medalista tegorocznych zawodów. Przyznał, że czuł spore obciążenie związane z ogłoszeniem zakończenia kariery. "Teraz pozostaje mi obronić trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata" - stwierdził Adam Małysz.