Czwarta lokata Kubackiego, lidera klasyfikacji generalnej PŚ, zakończyła serię jego 10 miejsc na podium pucharowych zawodów.
Kamil Stoch został sklasyfikowany na ósmej pozycji, Piotr Żyła na dziewiątej, a trzeci na półmetku Aleksander Zniszczoł zakończył rywalizację na 25. miejscu. Kubacki utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ.
Konkurs od początku rozgrywany był w zmiennych warunkach wietrznych, wielu zawodników sobie z nimi nie poradziło. Był wśród nich trzeci w PŚ Anze Lanisek, który nie awansował do serii finałowej. W pierwszej serii Słoweniec przy silnym wietrze w plecy uzyskał tylko 103,5 m i został sklasyfikowany na 50. pozycji.
W pierwszej serii doskonale wypadł Zniszczoł. Po lądowaniu na 141. metrze Polak objął prowadzenie i utrzymywał je przez dłuższy czas. Po skoku Słoweńca Petera Prevca na 136 m obaj mieli po 137,3 pkt i pierwszą serię zakończyli ex aequo na trzecim miejscu. Prowadził Kraft, którego lot na 139 m aż czterech sędziów oceniło po 19,5 pkt. Tak wysokiej noty nie otrzymał w sobotę nikt inny. Drugi był Norweg Halvor Egner Granerud - 129,5 m.
Na piątej pozycji był sklasyfikowany prowadzący w klasyfikacji generalnej PŚ Kubacki - 131,5 m, na siódmej Stoch - 131,5 m, i na 20. Żyła - 130 m.
W finale przy słabym wietrze formą błysnął Żyła. Osiągnął 134 m i dzięki temu awansował aż o 11 pozycji. Stoch, który po raz 400. startował w Pucharze Świata, trafił na wiatr w plecy i wylądował na 121. metrze.
Kubacki osiągnął 128 m i po swojej próbie był drugi. Prowadził Kobayashi, który w finale przy minimalnym wietrze w plecy uzyskał aż 137,5 m. Dzięki temu Japończyk awansował z 11. lokaty po pierwszej serii na podium.
Kubackiego z podium zepchnęli Granerud - 132 m i Kraft - 135,5 m. Austriak ponownie miał szczęście do warunków wietrznych.
Drugi skok nie udał się Zniszczołowi, choć skakał w znacznie trudniejszych warunkach niż w pierwszej serii. Doleciał tylko do 109. metra i spadł aż na 25. miejsce.
W klasyfikacji PŚ po 15 z 32 zawodów prowadzi Kubacki z dorobkiem 1140 pkt. Drugi jest Granerud - 1036, a trzeci Lanisek - 912 pkt. Piątą pozycję zajmuje Żyła - 596 pkt, a siódmą Stoch - 383 pkt.
W Sapporo w swoim 400. występie w konkursach indywidualnych PŚ Stoch wyprzedził Adama Małysza w liczbie zdobytych pucharowych punktów w karierze. Ma ich 13 077, a obecny prezes PZN przez całą karierę zgromadził o siedem mniej. Lepszy rezultat niż Polacy ma jedynie Fin Janne Ahonen - 15 753 pkt.
Kolejny, już trzeci konkurs na olimpijskiej skoczni Okurayama w Sapporo odbędzie się w niedzielę o godz. 2 w nocy czasu polskiego.