Preuss, wicemistrzyni świata w biegu ze startu wspólnego (2015) oraz medalistka MŚ i igrzysk olimpijskich w sztafetach, od kilkunastu miesięcy zmaga się z urazami, które uniemożliwiają jej regularne starty w Pucharze Świata. W tym sezonie wystąpiła tylko w kilku biegach w tym cyklu, tylko raz zajmując miejsce w czołowej "10" (nie licząc sztafety, w której Niemki z nią w składzie były czwarte).
Ostatnio wzięła udział w sprincie (38. miejsce) i biegu na dochodzenie (34.) zakończonej w niedzielę rundy w Anterselvie, ale uznała, że jej stan zdrowia nadal nie pozwala jej na rywalizację na najwyższym poziomie.
Po dwóch startach w Antholz (Anterselvie - PAP) postanowiłam przedwcześnie zakończyć sezon. Z powodu mojego stanu zdrowia i kondycji fizycznej po prostu nie jestem w stanie zdobyć się na występy, które pomogłyby naszemu zespołowi w mistrzostwach świata w Oberhofie. Mój organizm zwyczajnie nie współpracuje ze mną od około roku. Zamierzam zrobić przerwę, żeby odpocząć fizycznie i psychicznie. Radzenie sobie z tymi fizycznymi kontuzjami jest bardzo męczące i trudne do zaakceptowania - powiedziała Preuss, cytowana w komunikacie Niemieckiej Federacji Narciarskiej (DSV).
Biathlonistka z Bawarii przyznała, że decyzja o opuszczeniu mistrzostw świata odbywających się w jej ojczyźnie była "jedną z najtrudniejszych w karierze".
Preuss zabraknie również w kończących sezon Pucharu Świata zawodach w czeskim Novym Mescie (2-5 marca), szwedzkim Oestersund (9-12 marca) oraz w Oslo-Holmenkollen (16-19 marca).