Wozniacki wyprzedza w klasyfikacji Rosjankę Marię Szarapową i Białorusinkę Wiktorię Azarenkę.
Urszula Radwańska była najwyżej notowana na 62. miejscu 10 sierpnia 2009 roku. Jednak w styczniu ubiegłego roku lekarze stwierdzili u niej pęknięcie kręgu w odcinku lędźwiowym kręgosłupa i pauzowała przez sześć miesięcy, a także przeszła operację wypełnienia szczeliny sztuczną tkanką kostną.
Wróciła o gry, ale długo nie mogła odrobić strat i spadła nawet poza drugą setkę klasyfikacji. W tym miesiącu krakowianka dobrze spisywała się na turniejach WTA Tour w Azji. W Taszkencie osiągnęła pierwszy w karierze półfinał, a w ubiegłym tygodniu w Kantonie odpadła w ćwierćfinale. Te dwa wyniki pozwoliły jej przesunąć się ze 121. na 88. lokatę.
W tym tygodniu Polka wystartuje w dużej imprezie z tego cyklu w Tokio (z pulą nagród 2,05 mln dol.), do której przebiła się przez dwie rundy eliminacji. Jej pierwszą rywalką będzie Czeszka Klara Zakopalova, obecnie 43. na świecie. mecz ten wyznaczono na poniedziałek, ale jego rozpoczęcie uniemożliwiają opady deszczu.
W stolicy Japonii startuje również Agnieszka Radwańska, jako rozstawiona z numerem dziewiątym. Jest już w drugiej rundzie, po wygranej z Japonką Misaki Doi 6:1, 6:1, a w niej zmierzy się z Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber, która nieoczekiwanie wyeliminowała ją we wrześniu w drugiej rundzie wielkoszlemowego US Open.
Natomiast w rankingu WTA Championships, który wyłoni osiem uczestniczek kończącego sezon turnieju masters w Stambule również prowadzi Wozniacki. Wyprzedza Szarapową i Chinką Na Li. Agnieszka Radwańska jest 13., a Urszula - 104.