Z powodu kontuzji kolana Janowicz rozegrał w tym roku tylko jeden mecz - w połowie stycznia wziął udział w wielkoszlemowym Australian Open, z którym pożegnał się po pierwszej rundzie. Potem już nie wystąpił w żadnym turnieju, czego efektem jest znaczący spadek w rankingu ATP. Obecnie jest w tym zestawieniu 96.
25-letni tenisista cały czas trenował indywidualnie w Łodzi. We wtorek miał jeszcze zaplanowaną konsultacje medyczną i w środę po południu pojawił się w Gdańsku na zgrupowaniu biało-czerwonych, którzy od poniedziałku przygotowują się w Ergo Arenie do meczu pierwszej rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa z Argentyną. Tego dnia lider polskiej ekipy nie wziął jednak udziału w treningu, który zakończył się o godzinie 15.
Decyzja o grze Janowicza w tym spotkaniu odwlekana była do ostatniej chwili i zapadła w czwartek tuż przez zaplanowanym na godz. 13.00 losowaniem - lider biało-czerwonych przegrał jednak z urazem i obejrzy tę konfrontację z trybun Ergo Areny. W deblu Polskę mają reprezentować Łukasz Kubot i Marcin Matkowski.