Pierwszy w karierze pojedynek 102. w rankingu ATP Majchrzaka ze sklasyfikowanym o dwie pozycje wyżej Ebdenem rozpoczął się z półtorej godzinnym opóźnieniem spowodowanym deszczem.

W inauguracyjnym secie 23-letni zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego prowadził 4:1, ale pozwolił starszemu o dziewięć lat rywalowi wygrać cztery kolejne gemy. Z kolei przy prowadzeniu 6:5 zmarnował dwie piłki setowe. Sam jedną obronił w tie-breaku, ale przy kolejnej musiał uznać wyższość przeciwnika.

Reklama

Decydujące dla losów drugiej odsłony okazało się przełamanie, które będący niespełna rok temu 39. rakietą świata Australijczyk uzyskał w ósmym gemie. W kolejnym wykorzystał trzeciego meczbola.

Majchrzak posłał sześć asów, ale dołożył tyle samo podwójnych błędów. Ebden, który może pochwalić się czterema zwycięstwami w imprezach ATP w deblu, miał ich - odpowiednio - dziewięć i trzy.

Reklama

Piotrkowianin tydzień temu też rywalizował w USA, ale ....na kortach trawiastych. W Newport odpadł w drugiej rundzie. Wówczas zanotował pierwsze w karierze zwycięstwo w głównej drabince turnieju ATP.

Do imprezy w Atlancie zgłosił się pierwotnie również Hubert Hurkacz, ale w piątek się wycofał. Wrocławianin postanowił poświęcić więcej czasu na przygotowania do dalszej części sezonu.