Te dwa zwycięstwa zapewniły mu zwycięstwo w grupie Bjoerna Borga.

"Chyba nie można być bardziej szczęśliwym niż ja w tej chwili. To był jeden z tych meczów, dla których się trenuje cały czas. Nigdy nie zapomnę tego spotkania" - mówił wzruszony Thiem, finalista French Open.

Reklama

O drugie miejsce w tabeli, które premiowane jest awansem, w czwartek powalczą między sobą Djokovic i Federer. Po raz ostatni obaj rywalizowali w finale Wimbledonu i górą był wówczas Serb.

"To jest przeszłość. Od tego czasu minęło wiele miesięcy. Obaj rozegraliśmy mnóstwo meczów i każdy z nas jest w innej dyspozycji" - zaznaczył Federer.

Reklama

38-letni Szwajcar - sześciokrotny triumfator imprezy - po porażce z Thiemem, pokonał we wtorek debiutującego w imprezie Włocha Matteo Berrettiniego 7:6 (7-2), 6:3.

W rywalizacji debli Łukasz Kubot i Marcelo Melo przegrali z Ravenen Klaasenem z RPA i Nowozelandczykiem Michaelem Venusem 3;6, 4:6 w swoim drugim meczu grupowym. Dalsze losy polsko-brazylijskiego duetu tenisowego w kończącym sezon turnieju masters wyjaśnią się w czwartek.

W niedzielę Polak i jego partner wygrali w Grupie Jonasa Bjoerkmana z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Słowakiem Filipem Polaskiem 4:6, 6:4, 10-5. Po jednym zwycięstwie i porażce na koncie mają także Amerykanin Rajeev Ram i Brytyjczyk Joe Salisbury (4.), którzy we wtorek wygrali z Dodigiem i Polaskiem (8.) 3:6, 6:3, 10-6. Czwartkowy pojedynek Kubota i Melo z Ramem i Salisburym wyłoni duet, który awansuje do półfinału.

Polak od trzech lat na stałe gra w parze z tenisistą z Ameryki Południowej i regularnie meldują się w obsadzie kończącej sezon imprezy. Dwa lata temu dotarli do finału, a w ostatniej edycji odpadli po fazie grupowej.

37-letni Kubot w latach 2009-2010 wystąpił w mastersie razem z Austriakiem Oliverem Marachem - nie zdołali awansować do fazy pucharowej. Pięć lat temu ze Szwedem Robertem Lindstedtem zatrzymał się zaś na półfinale. Młodszy o rok Melo też czeka na pierwszy triumf w imprezie, w obsadzie której znalazł się po raz siódmy z rzędu.

Turniej z dziewięcioma milionami dolarów w puli nagród potrwa do niedzieli.