Jeszcze niedawno wydawało się, że Osaka nie dokończy udziału w turnieju. Japońska tenisistka wcześniej chciała wycofać się z rywalizacji na znak protestu przeciwko niesprawiedliwości rasowej.

Jej spotkanie miało początkowo odbyć się w czwartek, ale organizatorzy postanowili przełożyć całą rywalizację - zarówno w turnieju WTA, jak i ATP - na piątek. Podjęli także rozmowy z Osaką i właśnie po nich 22-letnia zawodniczka postanowiła jednak wyjść na kort.

Po moim oświadczeniu o wycofaniu się z półfinału rozmawiałam długo z przedstawicielami WTA oraz USTA. Po przeniesieniu meczów na piątek uznałam, że podejmę rywalizację. W ten sposób jednoznacznie daliśmy znać, że nie zgadzamy się z tym, co obecnie dzieje się na świecie. Dziękuję organizatorom, że także dołożyli cegiełkę do tego, by zwrócić uwagę na niesprawiedliwość rasową - napisała w wydanym oświadczeniu.

Reklama

Przełożenie meczów na piątek jest odpowiedzią na wydarzenia w mieście Kenosha w stanie Wisconsin, gdzie funkcjonariusz siedmiokrotnie postrzelił w plecy Afroamerykanina.

Finał nie dla Świątek i Kuzmovej

Reklama

Iga Świątek i Viktoria Kuzmova odpadły w półfinale debla w nowojorskim turnieju WTA. Polsko-słowacki duet tenisistek przegrał z rozstawionymi z numerem drugim Nicole Melichar z USA i Chinką Yifan Xu 4:6, 5:7.

Mecz trwał godzinę i czternaście minut. W drugim secie Świątek i Kuzmowa przegrywały już 3:5 i 0-30, ale zdołały doprowadzić do stanu 5:5. W dwóch kolejnych gemach lepsze okazały się jednak rywalki.

W finale rywalkami Amerykanki i Chinki będą rozstawione z "trójką" Czeszka Kveta Peschke i Holenderka Demi Schuurs.

19-letnia Świątek startowała również w singlu, ale w tej konkurencji odpadła już w pierwszej rundzie. Przegrała z Amerykanką Christiną McHale 2:6, 4:6.

Mecze otwarcia - zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej - przegrała zaś wcześniej druga z Polek - Magda Linette. W singlu uległa doświadczonej Rosjance Wierze Zwonariowej 6:1, 3:6, 1:6.

Turniej Western&Southern Open zwykle odbywa się w Cincinnati, ale tegoroczna edycja (pula nagród 1,95 mln dol.) z powodu pandemii koronawirusa została przeniesiona go do Nowego Jorku, gdzie 31 sierpnia rozpocznie się wielkoszlemowy US Open.