Świątek w świetnym stylu wróciła na kort po blisko miesięcznej przerwie. To był jej pierwszy mecz od niespodziewanej porażki 2 lipca z Francuzką Alize Cornet w trzeciej rundzie Wimbledonu.

Liderka światowego rankingu dominowała przez całe spotkanie. Mecz trwał 75 minut.

Reklama

Długo wrażenie nieco zagubionej sprawiała... publiczność. Na trybunach zasiadł niemal komplet czterech tysięcy widzów, ale długo kibice nie bardzo wiedzieli jak się zachowywać, skoro po obu stronach siatki stoją Polki. Na nieco żywsze reakcje trzeba było czekać do końcówki pierwszego seta.

Następna rywalka Świątek w rankingu jest 146. Lee w pierwszej rundzie pokonała Cypryjkę Ralucę Georgianę Serban 3:6, 6:2, 7:5.

Do turnieju głównego przystąpiło łącznie pięć Polek. Wcześniej w środę odpadła Martyna Kubka, która przegrała z Włoszką Elisabettą Cocciaretto 2:6, 3:6. Już w poniedziałek do drugiej rundy awansowała Maja Chwalińska. W środę zagra jeszcze Weronika Falkowska z Chorwatką Martic (nr 8.).

Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej: Iga Świątek (Polska, 1) - Magdalena Fręch (Polska) 6:1, 6:2