26-letnia Paolini, której matka jest Polką, na liście WTA zajmuje 57. miejsce. Świątek grała z nią wcześniej tylko raz i gładko wygrała cztery lata temu w Pradze.
Potencjalnymi rywalkami w 2. rundzie podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego są Amerykanka Sloane Stephens i Belgijka Greet Minnen.
21-letnia raszynianka miała udane losowanie. W jej ćwiartce najwyżej rozstawioną rywalką jest Amerykanka Jessica Pegula (nr 8.), z którą może zmierzyć się w ćwierćfinale.
Teoretycznie niewygodna w 4. rundzie może być Jelena Ostapenko (nr 16.) - z Łotyszką Świątek ma bilans 0-3.
Słynna Serena Williams, która po US Open może zakończyć karierę, znalazła się w drugiej połówce. Amerykanka w 1. rundzie trafiła na Dankę Kovinic z Czarnogóry.
Otte natomiast w rankingu ATP jest 41. Hurkacz grał z nim już w tym sezonie w Indian Wells i pokonał po zaciętym meczu. Kolejnym rywalem Polaka może być albo Amerykanin Sam Querrey, albo Białorusin Ilja Iwaszka.
W tej samej ćwiartce co 25-letni wrocławianin znalazł się rozstawiony z numerem trzecim Hiszpan Carlos Alcaraz.
Pewnych występu w grze pojedynczej jest jeszcze troje biało-czerwonych. Pecha miała Magda Linette. 67. w rankingu poznanianka trafiła na rozstawioną z numerem 22. Karolinę Pliskovą. Linette ma z Czeszką bilans 1-6. Jedyne zwycięstwo odniosła 10 lat temu.
Magdalena Fręch (WTA 104.) zagra z Kanadyjką Rebeccą Marino (WTA 112.), a Kamil Majchrzak (ATP 90.) z Chilijczykiem Alejandro Tabilo (ATP 72.).
W kwalifikacjach o prawo gry w turnieju w głównym walczy jeszcze Maja Chwalińska.
Losowanie odbyło się w czwartek w Nowym Jorku. Turniej główny rozpocznie się 29 sierpnia. Finał w grze pojedynczej kobiet zaplanowano na 10 września, a mężczyzn - dzień później.
Tytułu w singlu bronią Brytyjka Emma Raducanu i Rosjanin Daniił Miedwiediew. Z powodu braku szczepienia przeciw COVID-19 do Stanów Zjednoczonych nie mógł przyjechać Serb Novak Djokovic.