W drugim meczu tego dnia Olaf Pieczkowski zagra z Darianem Kingiem.

Będzie to pierwszy występ Hurkacza (Redeco Wrocław) w drużynie narodowej od czterech lat. Poprzednio pomógł Polakom awansować we wrześniu 2019 roku z turnieju w ramach Grupy Światowej II w Grecji. Bilans meczów Huberta w kadrze wynosi 7-9, więc będzie miał okazję go poprawić już w ten weekend w Kozerkach koło Grodziska Maz.

Reklama

Olaf Pieczkowski na wznoszącej fali

Natomiast drugim singlistą w polskiej drużynie jest Olaf Pieczkowski (KT Jakubowo-Olsztyn), który zadebiutował w kadrze narodowej we wrześniu ub. roku. W spotkaniu z Indonezją w Inowrocławiu zdobył dwa punkty w singlu, przyczyniając się istotnie do zwycięstwa 5:0. 19-letni tenisista PZT Team w singlowej klasyfikacji ATP zajmuje obecnie 646. miejsce i jest na fali wznoszącej. Pod koniec sierpnia odniósł pierwsze singlowe zwycięstwo w cyklu ITF World Tour Tennis, wygrywając imprezę rangi ATP 15 w Szczawnie Zdrój, zaliczaną do cyklu PT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2023.

Reklama

Oprócz nich w reprezentacji powołanej przez kapitana Mariusza Fyrstenberga znalazł się Jan Zieliński (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki), który od swojego debiutu w reprezentacji w 2020 roku w Kaliszu nie opuścił żadnego meczu w Pucharze Davisa. W styczniu Zieliński razem z Hugo Nysem z Monako osiągnął swój pierwszy wielkoszlemowy finał w Australian Open, a w ubiegłym tygodniu wystąpili w ćwierćfinale US Open.

W Kozerkach jego partnerem w sobotnim występie w grze podwójnej będzie Karol Drzewiecki (WKS Grunwald Poznań). Zawodnik PZT Team, obecnie 127. w rankingu ATP deblistów, wraca właśnie na korty po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją kciuka lewej dłoni (jest praworęczny). Po tym spotkaniu na kort wyjdą ci sami singliści, co w dniu otwarcia, zmieniając rywali.

Reklama

Zobaczymy czy będzie jakiś stres podczas spotkania, ponieważ dawno nie miałem okazji grać przed polską publicznością. Zawsze otrzymujemy niesamowite wsparcie od polskich kibiców na całym świecie, więc tym bardziej cieszę się, że będę mógł zagrać przed polską publicznością w reprezentacji narodowej - powiedział Hurkacz, klasyfikowany na 16. miejscu w rankingu ATP.

Liderem drużyny Barbadosu jest 31-letni Darian King, aktualnie 482. na świecie. Sześć lat temu zajmował nawet 106. miejsce. Oprócz niego do zawodów zgłoszeni zostali młodzi zawodnicy: Kaipo Marshall i Haydn Lewis. Ten drugi wystąpi w deblu w parze z Kingiem.

Darian King jest najmocniejszym punktem "na papierze". Rozmawialiśmy kilka miesięcy temu w Rzymie, że raczej odwiesza rakietę i teraz skupia się na pomaganiu innym zawodowym tenisistom. Ale niedawno okazało się, że wrócił, na dodatek wygrał dwa mocno obsadzone turnieje ITF i przeszedł eliminacje do turnieju ATP 250 w Winston-Salem, pokonując zawodnika z pierwszej setki rankingu ATP. Chociaż Barbados brzmi dość egzotycznie, to oni prezentują bardzo dobry tenis, więc tutaj nie będzie nic za darmo i z takim nastawieniem mentalnym wchodzimy w ten mecz. Mają mocną parę deblową, która grała wiele razy ze sobą. Utytułowani nie są, ale nie jest to taka drużyna, żebyśmy mogli z góry coś zakładać" - ocenił Mariusz Fyrstenberg, kapitan reprezentacji Polski.

Plan gier meczu Polska - Barbados w Kozerkach: piątek, 15 września (godz. 15.00) Hubert Hurkacz – Kaipo Marshall następnie Olaf Pieczkowski – Darian King sobota (godz. 11.00) Karol Drzewiecki, Jan Zieliński – Darian King, Haydn Lewis następnie Hurkacz – King następnie (jeśli zajdzie konieczność) Pieczkowski - Marshall