Para Garcia - Osaka byłą jedną z ciekawszych w pierwszej rundzie. Japonka to była liderka światowego rankingu oraz zwyciężczyni Australian Open 2019 i 2021, która w tym roku wznowiła karierę po przerwie macierzyńskiej i w Melbourne grała dzięki "dzikiej karcie".
Mecz był bardzo wyrównany, a o wygranej Francuzki zdecydowały detale. W pierwszym secie Garcia wykorzystała moment słabości rywalki w piątym gemie, w którym zanotowała jedyne w tej partii przełamanie.
W drugiej obie zawodniczki dobrze serwowały i potrzebny był tie break. W nim od stanu 2-2 Garcia zdobyła pięć punktów z rzędu, zamykając spotkanie po godzinie i 26 minutach.
Fręch nie grała wcześniej z Francuzką. Ich mecz prawdopodobnie odbędzie się w środę.