Linette skreczowała w spotkaniu z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki przy stanie 6:2, 2:0 dla rywalki. 31-letnia poznanianka, która rok temu w Melbourne odniosła największy sukces w karierze docierając do półfinału, w niedzielę, po niespełna godzinie gry, opuściła kort ze łzami w oczach.

Reklama

"Nie tak wyobrażałam sobie styczeń i mój powrót do Australian Open. Po badaniach z jednej strony okazało się, że moja kontuzja nie jest tak poważna, jak mogła się wydawać i staramy się jak najszybciej wrócić na korty, ale z drugiej na tyle poważna, że musiałam wycofać się z debla" - napisała tenisistka w mediach społecznościowych.

Partnerką Linette miała być Pera, która również odpadła w pierwszej rundzie singla po porażce z 16-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą 5:7, 2:6.