Świątek jako najwyżej rozstawiona zawodniczka w turnieju w pierwszej rundzie ma wolny los. Jej pierwszą przeciwniczką w Indian Wells może być Danielle Collins, o ile Amerykanka upora się z kwalifikantką.
Noskova znów na drodze Świątek
30-letnia tenisistka gospodarzy aktualnie w rankingu WTA zajmuje 56. miejsce, ale uważana jest za bardzo niewygodną rywalkę. Ostatnio Świątek i Collins zmierzyły się podczas tegorocznego Australian Open. Polka uporała się z Amerykanką, ale wygrała po trzech bardzo zaciętych setach.
W trzeciej rundzie Indian Wells rywalką naszej tenisistki znów może być zawodniczka, z którą spotkała się podczas turnieju w Melbourne i będzie to dla niej okazja do ewentualnego rewanżu. 19-letnia Linda Noskova kilka tygodni temu wyeliminowała Polkę z wielkoszlemowego Australian Open.
Jeśli najlepsza tenisistka na świecie pokona Czeszkę, to później będzie jeszcze trudniej. W tej samej ćwiartce co liderka światowego rankingu znalazły się m.in. Tunezyjka Ons Jabeur (nr 6) i Łotyszka Jelena Ostapenko (nr 10), a w połówce jest broniąca tytułu Kazaszka Jelena Rybakina (nr 4).
Hurkacz może trafić na Djokovica
Swoje najbliższe rywalki poznały inne polskie tenisistki startujące w Indian Wells. Magdalena Fręch w pierwszym meczu zagra z Włoszką Lucią Bronzetti. Rywalką Magdy Linette będzie tenisistka z kwalifikacji.
Hubert Hurkacza podobnie jak Świątek do drugiej rundy awansuje bez gry. Jego rywala wyłoni mecz Francuza Gaela Monfilsa z Australijczykiem Maxem Purcellem. Jeśli nasz tenisista dotrze do ćwierćfinału, to może w nim zagrać z liderem rankingu Serbem Novakiem Djokovicem.