Do przyszłorocznej GP automatycznie awansowało sześciu najlepszych zawodników z klasyfikacji generalnej GP 2023. Stawkę uzupełniło trzech najlepszych żużlowców z turnieju Grand Prix Challenge: Australijczyk Jason Doyle, Szymon Woźniak i Czech Jan Kvech oraz mistrz Europy Duńczyk Mikkel Michelsen.
Kvech, który będzie debiutował jako stały uczestnik GP, był wprawdzie piąty w turnieju eliminacyjnym, ale Martin Vaculik i Robert Lambert, którzy uplasowali się przed nim, zapewnili sobie udział dzięki wysokiej lokacie tegorocznej GP. Woźniak, podobnie jak Kvech, też po raz pierwszy będzie startował w rundach indywidualnych mistrzostw świata jako stały uczestnik.
We wtorek organizatorzy cyklu uzupełnili skład uczestników przyznając pięć dzikich kart. W tym gronie znalazł się Kubera, który w 2021 roku podczas dwóch turniejów w Lublinie zajął drugie i trzecie miejsce. Oprócz zawodnika Motoru otrzymali je Łotysz Andrzej Lebiediew, Brytyjczycy Daniel Bewley i Tai Woffinden oraz Niemiec Kai Huckenbeck.
W gronie stałych uczestników GO 2024 zabraknie m.in. brązowego medalisty sprzed roku Macieja Janowskiego, który startował w cyklu przez osiem kolejnych sezonów. Żużlowiec Betardu Sparty Wrocław będzie drugim rezerwowym, pierwszym został Australijczyk Max Fricke.